Udany weekend piłkarzy UKS Płużnica

Udany weekend Piłkarzy UKS Płużnica. Zarówno młodzicy jak i trampkarze schodzili z placu gra jako zwycięzcy. Pierwsi pokonali w Toruniu zespół Pomorzanina 0:2, drudzy u siebie pokonali Szkółkę piłkarską Chełmno 2:1.

Młodzicy UKS Płużnica rozgrywali mecz w sobotę. W Toruniu podejmowali zespół Pomorzanina.
Pierwsza połowa minęła pod wyraźne dyktando naszych zawodników. Dobre strzały Huberta Cieślika i Kacpra Włosowskiego były minimalnie niecelne. W 20 minucie po dośrodkowaniu piłki z rzutu wolnego bramkę zdobył Karol Butryn. Do przerwy wynik meczu nie uległ zmianie.

Druga połowa rozpoczęła się od śmielszych ataków gospodarzy. UKS nastawił się na grę z kontry. Po jednej z nich powinno by 2:0. Hubert Cieślik zagrał piłkę wzdłuż pola karnego jednak strzał Kuby Górskiego był niecelny. Chwile potem po błędzie w defensywie napastnik gospodarzy znalazł się sam na sam z bramkarzem UKS, jednak Remek Pudlewski stanął na wysokości zadania i uchronił swój zespół przed stratą bramki. 5 minut później sędzia dyktuje kontrowersyjny rzut karny dla Pomorzanina. Piłkę na 9 metrze ustawia napastnik miejscowych, na szczęście dla UKS strzał jest niecelny. w 55 minucie kolejna kontra UKS przynosi efekt, Karol Butryn Dostaje piłkę w środkowej strefie boiska, mija 3 obrońców gospodarzy niczym tyczki po czym pewnie pokonuje bramkarza. 2:0 dla UKS. W końcówce spotkania nasi piłkarze grali mądrze w obronie i dowieźli korzystny wynik do końca meczu.

Dzień później do meczu ze Szkółką piłkarską Chełmno przystąpili trampkarze. Po zaciętym spotkaniu wygrali 2:1
Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando UKS. Goście z Chełmna pierwszy strzał na naszą bramkę oddali dopiero w 27 minucie meczu. Jednak w drużynie UKS zdecydowanie brakowało wykończenia akcji, mimo że okazje ku temu były dobre. W 35 minucie spotkania indywidualną akcję w polu karnym gości przeprowadził Przemek Modrzyński. Minął dwóch obrońców po czym technicznym strzałem pokonał bramkarza. Po tej akcji sędzia zakończył pierwszą połowę spotkania, UKS prowadził 1:0.

W drugiej części meczu goście postawili wszystko na jedną kartę - wzmocnili atak jednocześnie osłabiając się w obronie. UKS wykorzystał to już po 6 minutach gry. Po krzyżowym zagraniu Filipa Pabiszaka na sytuację sam na sam wyszedł napastnik UKS Sebastian Olszewski który pewnym strzałem podwyższył wynik na 2:0. Wydawało się że sytuacja jest pod kontrolą jednak w 54 minucie zawahanie formacji obronnej UKS wykorzystali piłkarze z Chełmna. Po faulu w polu karnym jedenastkę pewnie wykorzystał gracz Szkółki. Przewaga stopniała do wyniku 2:1. W dalszej części meczu UKS miał 3 znakomite okazje na podwyższenie wyniku niestety zabrakło skuteczności. Zemścić się to mogło w doliczonym czasie gry gdy goście wykonywali rzut wolny z 21 metra. Na szczęście na posterunku był Wiktor Stawiarski który uchronił zespół UKS Płużnica przed stratą bramki. Ostatecznie UKS wygrał 2:1.